Jelling - mistyczna strona

 

Jelling to malutkie miasteczko, w zasadzie wioska o wielkim znaczeniu historycznym. Atrakcją tego miejsca są dwa kamienie, dwie małe usypane górki i malutki kościółek pośrodku. I w tej chwili każdy zastanowić się może, co w tym takiego szczególnego. Opis jak z większości zwykłych wsi. I tak to może wyglądać. 

 

 

Miejsce staje się szczególne, gdy posłuchamy głosu historii i kultury Danii. Na początku rozszerzę nieco opis miejsca. Te kamienie posiadają wyryte przez człowieka znaki i symbole, jest zapisane na nich coś w zupełnie nieznanym języku, coś, co świat starożytny nazywał runami. Owe górki to grobowce, a dokładniej kurhany grzebalne. Natomiast kościół to pierwsza świątynia chrześcijańska w Danii. Już zrobiło się ciekawiej prawda?! 

 

 

To trzeba dodać, że w kurhanach pochowani byli pierwsi władcy Danii – Gorm Stary I jego żona Tyra, natomiast do kościoła przeniósł ich szczątki Harold Sinozęby, który przyjął chrześcijaństwo. Jaka jest wielka symbolika tego miejsca, a jeszcze nie doszliśmy do kamieni. Runy kojarzyły się w dawnych czasach z magiczną mocą, były symbolem siły i wiary. Ciekawy fakt jest taki, że jeden kamień zawiera inskrypcję, że jest poświęcony żonie dawnego władcy Gorma. Drugi natomiast postawiony został przez Harolda. Oprócz runów zawiera także pierwszy symbol chrześcijański, jaki znaleziono w Danii. 

 

 

Bardzo zależało mi na tym, aby odwiedzić to miejsce z uwagi na jego mistyczną stronę. Symbole powinny zostać uznane za pogańskie. Nie zostały jednak zniszczone, a nadano im nowe znaczenie, dokładając symbol nowej religii. Utożsamia się to z moim poglądem w tej dziedzinie. Nie znoszę jak świat Chrześcijan burzył dawne miejsca kultu, pod pretekstem pogaństwa. Ludzie, którzy je postawili nie znali Chrześcijaństwa, za to odczuwali potrzebę kontaktu z osobą boską. Szanuję bardzo takie miejsca. Przed wyprawami, wojnami, decyzjami przychodzili tu, dotykali kamieni i próbowali się modlić, gdyż szukali Wiary, Nadziei i Miłości.

Czytaj dalej 

 

 

poprzednia   następna

 

 

Write a comment

Comments: 0