Gruzja: Dzień I - Tbilisi:

 

Decyzja o wylocie do Gruzji zapadła dość szybko i niespodziewanie. Promocja na bilety, ostatni tydzień urlopu do wykorzystania. Tanie linie lotnicze i byliśmy w Kutaisi. Tak zaczyna się scenariusz setek polskich wypraw do Gruzji. Kraj tak daleki, stał się bardzo bliski za sprawą tanich linii lotniczych. Nasze zadanie było jednak inne. Jak zwiedzić cały kraj w 10 dni? I to z dwójką dzieci? W listopadzie? Odpowiedź jest prosta, potrzeba lokalnego przewodnika z własnym samochodem. A jak się trafi taki, mówiący po polsku to jeszcze lepiej. Tak też było...

 

Read More 0 Comments

Pireus i Ateny

Tym razem wybraliśmy się do Grecji z moimi rodzicami. Mieliśmy spędzić dwa tygodnie razem z małymi przerwami na dwie wycieczki, kiedy to oni zajmą się dziećmi, a my pojedziemy sami. Znajomi zostawili nam mieszkanie i wyjechali na wesele do Polski. Więc dzieki ich gościnności mieliśmy apartament z widokiem na morze w podateńskim Pireusie.

 

Read More 0 Comments

Skopje - dwa oblicza miasta

 

Zawsze w roku planuje się jakieś główne wakacje, wypoczynek, dwa tygodnie, spokój i relaks. W tym roku palny padły na Macedonię i Grecję. W piątek po pracy spakowaliśmy samochód i ruszyliśmy, aby jak najszybciej dojechać do miejsca pierwszego noclegu - Niszu. Droga przebiegała bez problemów i już o północy leżeliśmy w hostelu i odpoczywaliśmy po pierwszym etapie drogi. Nie zwiedzaliśmy Serbii tym razem, chcieliśmy maksymalnie wykorzystać czas w Macedonii. Dlatego z samego rana wyruszliśmy i już przed południem spacerowaliśmy po stolicy tego kraju - Skopje. 

 

Read More 0 Comments

Berlin to nie tylko Brama

Berlin to dużo stolica wielkiego europejskiego kraju. Od czego tu zacząć? Co by zobaczyć? Nie mieliśmy specjalnie planów, a każde z nas już przynajmniej raz w Berlinie było. Plan był prosty. Zaparkujemy i przejdziemy się pod Bramę Bandenburską, co dalej to już się zobaczy. Nie było czasu na wielkie zwiedzanie, tylko najważniejsze punkty miasta.

 

Read More 0 Comments

Prawie jak Budapeszt - Praga!

Praga to jedna z dwóch europejskich stolic położonych bliżej Wrocławia, niż Warszawa. To taka pierwsza destynacja, gdy się chce z Dolnego Śląska wyjechać za granicę. Nie raz już tam byłem, ale było to dość dawno, kiedy jeszcze nie wiedziałem co to podróżowanie i zwiedzanie raczej mnie nie interesowało.

 

Read More 0 Comments

Paryż ponownie

Podróż minęła szybko i sprawnie, a długo oczekiwana chwila na ponowne odwiedziny Paryża właśnie się realizowała. Zaskoczyło mnie jak dobrze znam i pamiętam jeszcze miasto oraz sposób poruszania się po nim. Pomogłem współpasażerom z Węgier w odnalezieniu drogi i wytłumaczyłem jak poruszać się metrem w Paryżu. Podczas dwóch tygodni spokojnie można zwiedzić wszystkie najważniejsze atrakcje Paryża i nie będę opisywał tutaj co, jak i gdzie. Najważniejszym punktem było zwiedzanie miasta z dziećmi, gdyż dla nich był to pierwszy raz. 

 

Read More 0 Comments

Kopenhaga – zwiedzanie bez końca

 

Kopenhaga to moje miasto z czasów szkolnych. Kibicowałem wtedy duńskiej drużynie piłki nożnej i mówiłem, że kiedyś będę mieszkał w Kopenhadze. Ten wyjazd co prawda nie pozwolił na realizację moich planów, ale teraz mogę sobie wyobrazić co by było gdyby... A tak na poważnie to w tym mieście jest tyle atrakcji, że dwa dni to stanowczo za mało.

 

Read More 0 Comments

Ateny – Bogowie i ludzie

 

Ateny... miasto starożytnej potęgi, miasto nauki i kolebka europejskiej cywilizacji, stolica kultury, myśli i rozumu na początku dziejów, miasto mitów... i w sumie tylko to dalej pozostało, bo to miasto to jeden wielki mit.... O Atenach uczymy się od małego na lekcjach historii czy języka polskiego, poznajemy kulturę i wierzenia Greków. Kto nie słyszał o Pitagorasie, Archimedesie, Arystotelesie... i tak można jeszcze długo. W Atenach narodziła się demokracja, to tu powstała ofensywa przeciwko Persom. Ale czym są dzisiaj? W mojej ocenie Ateny mają dwa oblicza i postaram się je tutaj przedstawić.

 

Read More 0 Comments

Wiedeń – stolica kultury

 

Wiedeń to nie tylko stolica Austrii, to także wspaniałe miasto z bogatą kulturą. Kto bowiem nie słyszał o walcu wiedeńskim. W dodatku to tylko 2,5h drogi od Budapesztu. Wspaniałe miejsce na weekendowy wypad, dlatego zastanawiam się cały czas dlaczego znalazł się na naszej liście tak późno. Może dlatego, że jest właśnie tak blisko i zawsze było ale, żeby ten wyjazd odłożyć. 

 

Read More 0 Comments

Mostar - turkus, most i pociski

Droga z Sarajewa do stolicy Harcegowiny - Mostaru, to prawdziwy cud natury. Jedzie się wzdłuż rzeki, która wydrążyła dolinę między górami. Po jednej stronie mamy więc ogromne urwiska skalne, a po drugiej piękną turkusową wodę płynącą zgodnie z kierunkiem naszej trasy. Wrażenia są niesamowite i to chyba jeden z najpiękniejszych rejonów ziemi jaki widziałem. Naprawdę można powiedzieć, że tak wspaniałą drogą jeszcze nie jechałem. 

 

Read More 0 Comments

Sarajewo -€“ nareszcie!

Nareszcie! Właśnie minęliśmy tabliczkę z napisem Sarajewo. Długo czekaliśmy na tą chwilę. Jechaliśmy kilka dobrych godzin z Budapesztu i pierwszy dłuższy przystanek to Sarajewo, nic więc dziwnego, że tak oczekiwany. 

 

Read More 0 Comments

Teatr i Zikkurat

 

W zasadzie to nie wiem, dlaczego ta notka pojawia się tak późno. To miejsce jest związane z nami od samego początku. Najpiękniejsza promenada spacerowa w naszej okolicy. Przez pierwsze miesiące w Budapeszcie to tam odbywały się codzienne spacery. Dzisiaj także w wolny dzień lub w tygodniu po pracy wybieramy się tam, aby troszeczkę odpocząć. 

 

Read More 0 Comments

ZOO -€“ spacer po całym świecie

Zoo w Budapeszcie to świetne miejsce na spacery jak tylko trafi się słoneczny dzień. Można odpocząć od hałasu miasta i podziwiać wiele gatunków zwierząt. 

 

Read More 0 Comments

Nasz Budapeszt

I w tym miejscu złamię troszeczkę moją zasadę o nie promowaniu „ramówki”. W sumie to ta zasada jest z założenia błędna, bo wiadomo, jak jesteś w Budapeszcie to jest lista którą musisz zobaczyć. Postanowiłem nadać tej liście dużo subiektywnych przeżyć i odczuć. Co z tego wyjdzie… zobaczymy!

 

Read More 0 Comments

Tropicarium

Szymon uwielbia ZOO! Zabierałem go do Wrocławskiego Zoo bardzo często. Mieliśmy bilet całoroczny, a to świetny teren spacerowy. W Budapeszcie nie byliśmy jeszcze w zoo, szczególnie, że pogoda nie dopisuje ostatnio. Znaleźliśmy obiekt o nazwie Tropicarium. Prawda, że znajduje się na samym końcu miasta w centrum handlowym. Dojazd to jakieś 25 przystanków z centrum miasta. Jedzie się i jedzie! Ale warto! Można tam zobaczyć wiele zwierząt tropikalnych! Dobre miejsce szczególnie dla dzieci. W specjalnej sali jest odtworzony las deszczowy. Mieszka tam krokodyl, małpy oraz kilka gatunków ryb i ptaków.

 

Read More 0 Comments

Muzeum Transportu

Deszczowa jesień przychodzi zawsze nie w porę. Zawsze jest jednak możliwość, żeby coś zrobić. Wyrwać się na chwilę z domu i zwiedzić najbliższe otoczenie. Tak było i tym razem… Postanowiliśmy, że wybierzemy się do muzeum. Nie jest to zbyt prosta sprawa, kiedy zwiedza się z 3 letnim dzieckiem. Trzeba wybrać tematykę, która choć w średnim stopniu je zaciekawi. Po krótkiej analizie stwierdziliśmy, że najlepsze będzie Muzeum Transportu. Mieści się ono w Parku Miejskim.

 

Read More 0 Comments

Parlament

Postanowiłem opisać naszą wycieczkę do Parlamentu Węgierskiego. Jest kilka powodów… jest to obiekt polecany w każdym przewodniku… każda wycieczka do Budapesztu obejmuje zwiedzanie parlamentu… i prywatnie ode mnie: jest to chyba najpiękniejszy budynek jaki widziałem, który zachwyca zarówno od środka jak i z zewnątrz. W nocy jest świetnie oświetlony, za dnia jego biel świetnie wygląda w słońcu, a wnętrze to najpiękniejszy pałac jaki widziałem.

 

Read More 0 Comments

VidamPark… byłeś… wiesz!

Park rozrywki w Budapeszcie. Karuzele, atrakcje z dreszczykiem i nie tylko, „Roletkoster” przez duże R. Park znalazł mój brat… właściwie zanim zdążyłem pomyśleć co zobaczę w Budapeszcie, mój brat już wiedział, że spędzimy tam cały dzień i musi tam być! Poczytałem troszkę o atrakcjach parku i pojechaliśmy z żoną zobaczyć „zza płota” co tam się dzieje… Kiedy nadszedł długo oczekiwany dzień spodziewałem się wielkiego rozczarowania… dlaczego? 

Read More 0 Comments

Budapeszt! I co teraz…

Przyjechaliśmy do Budapesztu o 8.30… zostawiliśmy samochód koło uczelni, swoją drogą wyglądał jak jakaś cygańska kontrabanda, zatkany po dach. Po szybkiej kawie, rozpoczęliśmy wstępne działanie. Darii promotor załatwił nam tymczasowe mieszkanie, na czas aż nie znajdziemy własnego. Mieliśmy tylko 3 dni na szukanie, bo wtedy przyjechać miał do nas Szymonek. A z własnym lokum, to mogliśmy przedłużyć czas szukania nawet i o miesiąc. Szczególnie, że studenci semestr zaczynają tu od września i ofert mało i ceny wysokie. A tu mieszkanie małe, ale tanio i w centrum… No to lecimy zobaczyć Nasze NOWE życie…

 

Read More 1 Comments

Droga do Budapesztu

Droga do Budapesztu była straszna… wybrałem przejazd przez Czechy i Słowację. Oczywiście nie chciałem kupować winiet, czasu mieliśmy dużo, po co płacić… W rezultacie poprowadziło nas najkrótszą trasą przez czeskie góry… Zakręty 180 stopni, urwana droga miejscami i co chwila sarny przed maską… i tak się jechało od 23.00 do 4.00 rano… potem przez Słowację znacznie lepiej…

Read More 0 Comments