Gruzja: Dzień IX - Morze Czarne:

Droga powrotna z Mestii wyjaśniła, dlaczego Przewodnik po dojechaniu odetchnął z ulgą. Zobaczyliśmy na środku zawaloną ziemię i kopary robiące przejazd. Dla nas była to tylko godzinna przerwa, ale strach pomyśleć co by było, gdybyśmy przejeżdzali tą drogą, gdy ta ziemia się osunęła. Podobno takie rzeczy zdarzają się na tej drodze dość często. Zajechaliśmy po drodze na wielką zaporę z malowniczym jeziorem turkusowym, nie to było jednak celem naszej podróży.

 

Read More 0 Comments

Pireus i Ateny

Tym razem wybraliśmy się do Grecji z moimi rodzicami. Mieliśmy spędzić dwa tygodnie razem z małymi przerwami na dwie wycieczki, kiedy to oni zajmą się dziećmi, a my pojedziemy sami. Znajomi zostawili nam mieszkanie i wyjechali na wesele do Polski. Więc dzieki ich gościnności mieliśmy apartament z widokiem na morze w podateńskim Pireusie.

 

Read More 0 Comments