ZOO i kąpielisko Nyiregyhaza.

Emocje dnia poprzedniego były ogromne (patrz tu). Dlatego kolejny dzień zostawiliśmy na spokojne wypoczywanie. W planach było ZOO w miejscowości Nyiregyhaza, a potem aquapark. Było bardzo gorąco i zdecydowaliśmy się na poranne zwiedzanie oraz dłuższy pobyt na basenie. 

 

Read More 0 Comments

Pecs - południowe Węgry

Węgry, Węgry i jeszcze raz Węgry. Mieszkamy tutaj, pracujemy, spędzamy dużo czasu wolnego, ale o tym nie piszemy! A odwiedzamy taże wiele lokalnych miasteczek, zasługujących na swoje 5 minut w tym opisie. Zatem pora na Pecz czy po węgiersku Pecs. 

 

Read More 0 Comments

Miszkolc/Park Narodowy Krasu Węgierskiego/Kras Słowacki/Koszyce

 

Czasami w swoim życiu jesteśmy zmuszeni zmienić pracę, często na lepszą, czasem na przejściową, żeby poszukać czegoś odpowiedniego. Akurat udało mi się znaleźć dobrą pracę w Budapeszcie ostatniego dnia okresu próbnego w poprzedniej. Musiałem się zwolnić, gdyż inaczej miałbym trzymiesięczny okres wypowiedzenia, a nowa praca już za miesiąc. W rezultacie dodatkowy miesięczny urlop i okazja do zwiedzania okolicznych terenów. Za cel podróży wybraliśmy miejscowość Miszkolc, Park Narodowy Krasu Węgierskiego i Słowackiego oraz Koszyce.

 

Read More 0 Comments

Sopron - na krańcu Węgier

Sopron udało nam się odwiedzić przy okazji wyjazdu do Austrii. Tam mieliśmy nocleg podczas weekendowego wypadu, gdyż znajduje się bardzo blisko granicy a ceny nie są jeszcze austriackie. 

 

Read More 0 Comments

Balaton -€“ letnia Mekka Węgrów

Balaton był opisywany wcześniej. Należy mu się jednak nieco więcej uwagi dlatego, że jezioro to zmienia swoje oblicze w zależności od pory roku. Wycieczki weekendowe w to miejsce to stały punkt lata dla Węgrów. Nie tylko weekendowe... urlopowicze także wybierają jezioro. 

 

Read More 0 Comments

Eger -€“ wino i twierdza

Do Egeru trafiliśmy prosto z Debreczyna, jako punkt noclegowy, a następnie dobre zwiedzanie. Faktycznie Eger okazał się dużo lepszy od poprzedniego miasta. Tutaj było tyle atrakcji, że jeden dzień to za mało. Miasto słynie z wina „Bycza Krew”, ale ma też wiele walorów turystycznych. Sama starówka jest bardzo przyjazna, urzeka niską małomiejską zabudową. Udało nam się zwiedzić, kilka okazałych budowli. Na uwagę zasługuje kościół minorytów, który jest jedną z najpiękniejszych budowli barokowych na Węgrzech. W mieście znajduje się także potężna bazylika, a ponieważ Eger to jedna z węgierskich stolic wina, to i biskup musiał mieć własną piwniczkę na wino. Tylko jak się później okazało ta piwniczka to potężny labirynt korytarzy umieszczony pod bazyliką, który mógł pomieścić tysiące litrów wina. W zasadzie to swobodnie można by się tam zgubić. Obiekt robi naprawdę dobre wrażenie i jest ciekawą atrakcją turystyczną.

 

Read More 0 Comments

Debreczyn zaraz za stolicą

Długie zimowe dni zawsze utrudniają planowanie wyjazdów. Nie mogą być zbyt spontaniczne, szczególnie przy podróżowaniu z dzieckiem. No, ale jak to! Nie można przecież wszystkich zimowych weekendów spędzić nigdzie nie podróżując. Dlatego szybko zaplanowaliśmy lokalną wycieczkę na Węgrzech. Tym razem postanowiliśmy udać się w krańce wschodnie i tak trafiliśmy do Debreczyna. 

 

Read More 0 Comments

Dokumenty

Krótka notka z życia codziennego i kilka przydatnych informacji, jeżeli ktoś zamierza mieszkać dłużej na Węgrzech, oczywiście. Urzędy! Urzędy często wymagają mnóstwo dokumentów z różnych miejsc. Czasami wymaga to absurdu. Jak uzyskać komplet dokumentów potrzebnych do pobytu tutaj, szybki opis z mojego doświadczenia. 

 

Read More 2 Comments

Akumulator i wycieczka do Győr

Błąd też może być pretekstem do małej wyprawy. Mój błąd, który na początku kosztował troszkę nerwów i pieniędzy. Ale do rzeczy… po powrocie z szybkich odwiedzin w Polsce, musiałem odstawić samochód na parking. Nie trzymamy autka pod domem, gdyż to płatna strefa. Zawsze odwozimy je na zamknięty parking przy Darii uniwerku, gdzie mamy miejsce. Tak było i tym razem: przyjazd, szybki rozładunek i odwiozłem samochód na parking. Potem odpoczynek po 9h jazdy. Temat zamknięty…I…

 

Read More 0 Comments

Balaton

Kiedy pierwszy raz wybierałem się nad Balaton, sprawdziłem czego mogę się spodziewać porównując na mapie Balaton z naszym największym jeziorem – Śniardwami. Spodziewałem się czegoś ogromnego, wręcz jak to mówią „Węgierskiego morza”. Kiedy stanąłem na brzegu szybko zweryfikowałem swoje oczekiwania… Prawda, jest ogromny! Ale jest bardziej długi jak szeroki. O tym jak ogromny jest, można się przekonać jadąc wzdłuż brzegu, ale na nim stojąc – raczej nie. Widać drugi brzeg, raczej nie ma wielkiej fali… Nie zgadzam się jednak z ludźmi, którzy krytykują to miejsce i tylko narzekają! A takich wypowiedzi nie brakuje. To nie tak. Balaton jest po prostu INNY! Widziałem wiele różnych jezior w Polsce, na Mazurach byłem ponad dziesięć razy i takiego jeziora nie spotkałem. I to mnie urzekło najbardziej!

 

Read More 0 Comments

Esztergom i Wyszehrad

Piękny wrześniowy weekend i mała przerwa między odwiedzinami skłoniła Nas do małej wycieczki. Celowaliśmy w coś niezbyt odległego od Budapesztu, ale żeby wyrwać się z miasta, które wchłonęło Nas bez pamięci… Decyzja padła na krótką, jednodniową wycieczkę do Esztergomu (specjalnie spolszczam nazwę węgierską, polski Ostrzygom, mi nie pasuje) i zwiedzanie Wyszehradu w drodze powrotnej. 

 

Read More 0 Comments