Muzeum Transportu

Deszczowa jesień przychodzi zawsze nie w porę. Zawsze jest jednak możliwość, żeby coś zrobić. Wyrwać się na chwilę z domu i zwiedzić najbliższe otoczenie. Tak było i tym razem… Postanowiliśmy, że wybierzemy się do muzeum. Nie jest to zbyt prosta sprawa, kiedy zwiedza się z 3 letnim dzieckiem. Trzeba wybrać tematykę, która choć w średnim stopniu je zaciekawi. Po krótkiej analizie stwierdziliśmy, że najlepsze będzie Muzeum Transportu. Mieści się ono w Parku Miejskim.

 

 

Na miejscu okazało się, że w ostatnią niedzielę miesiąca dzieci nie muszą płacić za bilety. Taka oferta promocyjna, żeby zachęcić do zwiedzania muzeum najmłodszych. W sumie fajnie, tylko że dzieciaki do lat 4 i tak nie płacą. Przy kasie okazało się, że dodatkowo każde dziecko może zabrać za darmo dwójkę opiekunów. Czyli zwiedzanie muzeum całą rodzinką za 0 Ft. To już jest zachęcające! W muzeum można zobaczyć przeróżne pojazdy. Sale były podzielone tematycznie, w pierwszej stare lokomotywy i małe makiety kolejek, którymi można było sterować. Tutaj był wielki dziecięcy szał! Każde dziecko uwielbia bawić się kolejką! Kolejne sale to stare motory i samochody. Nie zabrakło też miejsca dla jachtu i kapsuły kosmicznej. Dodatkową atrakcją była poczta pneumatyczna. Szymon otrzymał list od mamy i sam go odebrał. Tak mu się spodobało, że musiał go czytać co 15 minut. W innych salach były karety i powozy konne. Był też dział z makietami okrętów i wielkim kołem sterowym. Kolejna wielka atrakcja dla maluchów! My w tym pomieszczeniu byliśmy piratami z dzielnym kapitanem.

 

 

Wycieczka bardzo się udała. Jak ktoś przyjedzie do Budapesztu to raczej nie zwiedza takiego obiektu. Jest wiele innych atrakcji. Chyba, że ktoś jest koneserem i znawcą gatunku , albo mieszka tutaj i ma dziecko, które może się fajnie bawić i dużo nauczyć. Opisuję tą atrakcję dlatego, że chcę zwrócić uwagę na obiekty nie rozreklamowane w przewodnikach, a warte uwagi… może ktoś znajdzie coś dla siebie!

Czytaj dalej 

 

 

poprzednia   następna

 

 

Write a comment

Comments: 0