Prawie jak Budapeszt - Praga!

Praga to jedna z dwóch europejskich stolic położonych bliżej Wrocławia, niż Warszawa. To taka pierwsza destynacja, gdy się chce z Dolnego Śląska wyjechać za granicę. Nie raz już tam byłem, ale było to dość dawno, kiedy jeszcze nie wiedziałem co to podróżowanie i zwiedzanie raczej mnie nie interesowało.

 

 

W programie wiele zabytków, rynek, zamek, kościoły, a czasu mało. Po dotarciu do centrum udało się w miarę blisko metra zaparkować i zmienić środek transportu. Najpierw udaliśmy się okrężną drogą w stronę rynku. Nie mieliśmy mapy, ale podratowała sytuację lokalna informacji turystyczna.

 

 

Rynek Pragi, niezwykle gwarny i zatłoczony, zachęca do wypicia kawy i zatrzymania się choć na chwilkę, aby zwolnić tempo intensywnego zwiedzania. Tak też uczyniliśmy i delektowaliśmy się wspaniałą kawą. Piękne kamienice wkoło, kościoły, rzeźby. I bardzo dużo ludzi - i bardzo miło.

 

 

Następnym punktem był słynny Most Karola z przepięknym widokiem na katedrę i zamek na wzgórzu. W tym miejscu układ i architektura miasta strasznie przypominają Budapeszt. Rzeka, góra, zamek, starówka wszystko na miejscu. Tylko język jakby bardziej zrozumiały dla polskiego ucha.

 

 

Najwyższy czas, aby już wspiąć się na owe zabytki na wzgórzu. I tutaj pierwsze zaskoczenie! Tam jednak jest wysoko. I można się zmęczyć. Drugie zaskoczenie to ilość tych zabytków na wzgórzu. Nie tylko katedra i zamek, ale o wiele, wiele więcej. Nie sposób zwiedzić Pragę w całości w jeden dzień. Nam udało się zobaczyć najważniejsze punkty, ale na pewno jeszcze tutaj wrócimy. 

 

Czytaj dalej

 

 

poprzednia     następna

 

 

Write a comment

Comments: 0